Szaleńcza jazda BMW w Skrzyszowie
Zupełnym brakiem wyobraźni popisał się 21-letni mieszkaniec gminy Ryglice, który wracając do domu z czwórką pasażerów w terenie zabudowany, rozpędził swoje bmw do prędkości 143 km/h. Młody kierowca stracił prawo jazdy, policjanci odebrali mu dowód rejestracyjny, wręczyli 1000 złotowy mandat i dopisali do konta kierowcy 14 punktów karnych.
Mimo dotkliwej kary, jaką jest odbierane na trzy miesiące prawa jazdy, za przekroczenie prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym, jak widać, amatorów szybkiej jazdy nie brakuje. Ten niestety przebił wszystkich.
W piątkowy wieczór jeden z patroli tarnowskiej komendy miejskiej pełnił służbę w terenie nieoznakowanym radiowozem. Po 22.00 tuż po skończonej interwencji policjanci jechali przez Skrzyszów, kiedy z przeciwka nadjechał samochód, który kierując się w stronę Szynwałdu, przemknął obok nich dosłownie w ułamku sekundy. Widząc rozpędzone bmw, policjanci nawrócili i ruszyli za nim. Niedługo potem zatrzymali pirata, który jak wskazał radar, pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 143 km/h.
To niestety nie wszystko. Okazało się, że mężczyzna przewozi czterech pasażerów, z których jeden podróżował bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Na domiar złego podczas kontroli policjanci ujawnili niesprawne światła „stopu” i kompletnie „łyse” opony na przedniej osi pojazdu. Na pytanie mundurowych, dlaczego 21-latek nie szanuje, ani swojego, ani cudzego życia. Odpowiedział bez skrępowania, że lubi taki styl jazdy, w pełni świadomie podejmuje ryzyko, a jego koledzy też nie mają nic przeciwko szybkiej jeździe.
Całe szczęście nikogo więcej narażał nie będzie. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę, zatrzymali prawo jazdy, dowód rejestracyjny, dopisali do jego konta 14 punktów karnych i ukarali mandatem opiewającym na kwotę tysiąc złotych.
Film Film z videorejestratora radiowozu
Pobierz plik Film z videorejestratora radiowozu (format mp4 - rozmiar 7.38 MB)