Prewencja - aktualności

Wyrzuciła pieniądze …. w błoto

W minionym tygodniu informowaliśmy o oszustach na policjanta. Wczoraj leciwa kobieta, odbierając swój telefon stacjonarny, uwierzyła, że jest angażowana w policyjną akcję. Tym razem wyrzuciła dosłownie w błoto 30 tysięcy złotych, które wybrała właśnie z banku…

Wszystko działo się około południa w czwartek. Tradycyjnie już rozdzwoniły się telefony stacjonarne wśród mieszkańców Tarnowa. Starsza pani podniosła słuchawkę, gdzie usłyszała, że rozmawia z inspektorem Górką z tarnowskiej komendy. Mężczyzna omamił kobietę, opowiadając o zagrożeniach, jakie niesie dzisiejsza rzeczywistość oraz rozpoczętej właśnie akcji na złodziejaszków bankowych. Kobieta wciągnięta w rozmowę, od razu udała się swojego banku myśląc, że bierze udział w policyjnej akcji. W okienku wybrała 30 tysięcy złotych i postępując zgodnie z instrukcją inspektora Górki, z nikim się nie kontaktowała, a odebrane pieniądze … wrzuciła pod samochód zaparkowany w Tarnowie przy ul. Mościckiego. Zadowolona wróciła do swojego domu i zadzwoniła na numer alarmowy, aby skontaktować się z inspektorem. Dziwienie, jakie ogarnęło seniorkę, przerosło jej wyobrażenia. Zamiast brać udział w „policyjnej akcji”, wyrzuciła swoje oszczędności w błoto. 85-latka zgłosiła oszustwo do tarnowskiej Policji, gdzie zostało wszczęte postępowanie, w ramach którego policjanci będą sprawdzać, kto mógł tego dokonać.

Tu już drugie takie oszustwo w przeciągu ostatniego tygodnia w Tarnowie. Tydzień temu seniorka straciła 20 tysięcy złotych, oddając je nieznanemu mężczyźnie przed swoim blokiem. http://tarnow.policja.gov.pl/kt/aktualnosci/7850,Kobieta-przekazala-oszustowi-swoje-oszczednosci.html

W czwartek do tarnowskiej komendy takie oszustwo zgłosiło jeszcze dwie osoby. Oni jednak w porę rozłączyli połączenie. Oszustwo jest określone w kodeksie karny w artykule 286 i zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony