Niemalże 100 osób zaangażowanych w poszukiwanie 25-latka z Zawady
Tuż po północy zgłoszono zaginięcie 25-letniego mieszkańca Zawady, który wyszedł z domu, a jego życiu groziło niebezpieczeństwo. Do poszukiwań włączyli się okoliczni mieszkańcy, policjanci z psem służbowym oraz quadem, a także strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, druhowie z jednostek ochotniczych oraz specjalna grupa poszukiwawcza w Podkarpacia wykorzystująca na co dzień drony oraz psy służbowe. W poszukiwaniach wzięło udział niemalże 100 osób. Mężczyznę odnaleziono całego i zdrowego po 12 godzinach poszukiwań.
Niedługo po północy 28.12. dyżurny tarnowskiej jednostki Policji odebrał telefon z informacją o zaginięciu osoby. Z przekazanej informacji od zgłaszających wynikało, że zdrowie i życie 25-latka jest zagrożone. Został ogłoszony alarm w jednostce i do poszukiwań skierowano policjantów pionów prewencji oraz kryminalnych z komendy miejskiej, jak i komisariatu centrum z Tarnowa w sumie 53 policjantów. Wykorzystano psy służbowe, a dodatkowo wzmocniono poszukiwania strażakami z Państwowej Straży Pożarnej oraz druhami z okolicznych ochotniczych jednostek pożarniczych w sumie 38 strażaków dwa drony oraz quady. W poszukiwania zaangażowało się 6 osób z Podkarpackiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, którzy wykorzystują na co dzień w swojej pracy drona, quada oraz psa służbowego.
Poszukiwania mężczyzny odbywały się wielotorowo w sposób tradycyjny oraz przy pomocy specjalistycznych urządzeń. Efektem końcowym było ustalenie jego miejsca pobytu, zatrzymanie, a następnie przekazanie rodzinie. 25-latek bez obrażeń wrócił do swoich najbliższych. Poszukiwania trwały niemalże 12 godzin i zostały zakończone przed południem 28.12.2024 roku.