Kobieta przekazała oszustowi swoje oszczędności
Podczas rozmowy telefonicznej 63-letnia kobieta, mieszkanka regionu tarnowskiego straciła 38 tysięcy złotych. Oszustka podała się za policjantkę, która pomoże córce uwolnić się za kaucją, w związku z śmiertelnym wypadkiem drogowym. Teraz oszustkę poszukują tarnowscy kryminalni.
W piątek (4.09.2020 r) w regionie tarnowskim rozdzwoniły się telefony stacjonarne. Tym razem oszuści wybrali sobie gminę Wojnicz i miejscowość Biadoliny Radłowskie. W godzinach popołudniowych policjanci przyjęli aż 10 informacji o oszustwach na seniorach zamieszkujących w tej gminie. W czasie rozmów telefonicznych kobieta przedstawiała się za policjantkę i proponował przekazanie pewnej sumy pieniędzy w zamian za uwolnienie z aresztu córki lub syna. W czasie rozmowy podały kwoty od 40 tysięcy złotych. Zdecydowana większość osób w trakcie rozmowy szybko zorientowała się w próbie oszustwa i przerwała rozmowę. Niestety jedna z kobiet, 63-letnia mieszkanka powiatu straciła 38 tysięcy złotych, które przekazała oszustowi osobiście. Ten podjechał w kilka minut pod dom seniorki i chwilę później odjechał w nieznanym kierunku. Zanim kobieta się zorientowała, że padła ofiarą oszustwa samochodu już nie było. Teraz tą sprawą oraz pozostałymi usiłowaniami zajmują się tarnowscy policjanci śledczy.
Policjantom pozostaje jedynie apel do seniorów, jak również ich najbliższych, aby podczas spotkań rodzinnych rozmawiali na temat sposobów, jakie wykorzystują teraz oszuści. Starajmy się przekazać podstawowe informacje naszym babciom i dziadziom, aby nie prowadzili takich rozmów telefonicznych. Oszust zawsze znajdzie sposób, aby wprowadzić nas w błąd.
Pamiętajmy najlepszym sposobem w takiej sytuacji, jest odłożenie słuchawki telefonu lub po prostu wciśnięcie przycisku z czerwoną słuchawką.