AKTUALNOŚCI

Pijany usnął w krzakach przy autostradzie

Data publikacji 25.06.2021

Kompletnie pijany 63-latek usnął w krzakach kilkadziesiąt metrów od swojego samochodu, który chwilę wcześniej rozbił, wjeżdżając do rowu melioracyjnego przy drodze technicznej wzdłuż autostrady w Gosławicach. Kilka godzin wcześniej inny kierowca, również wylądował w rowie na drodze technicznej tyle, że w Ładnej.

Kolejne upalne dni w regionie niespodziewanie przyniosły wzrost kolizji na drogach w Tarnowie, było ich aż 16, niestety kilka z nich spowodowali nietrzeźwi.

Do jednego z takich zdarzeń przyjechali policjanci około godziny 11.00. Zgłoszenie dotyczyło samochodu osobowego, które na drodze technicznej w miejscowości Ładna k. Tarnowa znalazło się w rowie, obok miał leżeć mężczyzna. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, pomocy poszkodowanemu udzielali już ratownicy medyczni, a strażacy zabezpieczali miejsce wypadku. Medycznie mężczyzna nie wymagał dalszej opieki. Badanie alkomatem wskazało jednak, że jest nietrzeźwy. Ma ponad 2 promile alkoholu. W rozmowie z policjantami zaprzecza jednak, aby jechał tym samochodem, wskazując na innego kierowcę. Poszkodowany 60-letni  mężczyzna został przekazany rodzinie, a samochód po wykonaniu oględzin i zabezpieczeniu śladów, przetransportowany na parking strzeżony.

Kilka godzin wcześniej w Gosławicach policjanci podejmują podobną interwencję. W rowie przy drodze technicznej wzdłuż autostrady A4 znajduje się osobówka na oświęcimskich numerach rejestracyjnych. W samochodzie nie ma kierowcy. Wszystko wskazuje na to, że nikomu nic się nie stało, a samochód został porzucony. Policjanci sprawdzają rejon przy rozbitym samochodzie. Kilkadziesiąt metrów dalej w zaroślach odnajdują śpiącego właściciela pojazdu, 63-letniego mieszkańca powiatu oświęcimskiego. Badanie alkomatem wskazuje, również na 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Oba ten zdarzenia pokazują, że kierowcy w dalszym ciągu wsiadają za kierownicę po spożyciu alkoholu. To, że jest to przestępstwo penalizowane w art. 178 a kk. i zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną to jedno. Drugi aspekt tego nieodpowiedzialnego zachowania, to spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, które może zakończyć się tragicznie dla kierowcy lub jeszcze innego uczestnika ruchu drogowego.

Powrót na górę strony