Incydent w kościele zakończony dochodzeniem
Zarzut złośliwego przeszkadzania podczas aktu religijnego usłyszał 43-letni mieszkaniec Wojnicza po tym, jak w czasie spowiedzi w kościele włączył głośno muzykę ze swojego telefonu komórkowego, a dodatkowo wykrzykiwał wulgaryzmy. W świątyni, w tym czasie przebywało kilkadziesiąt osób, w tym dzieci. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu z Wojnicza interweniowali w kościele pod wezwaniem Świętego Wawrzyńca w Wojniczu, po tym jak zostali poproszeni o pomoc. W ubiegłym tygodniu we wtorek (1.06) do świątyni wszedł mężczyzna w średnim wieku, włączył głośno dzwonki w swoim telefonie komórkowym, po czym wykrzykiwał wulgaryzmy.
W kościele właśnie trwała spowiedź. Intruz podszedł do jednego z konfesjonałów, jakby chciał skorzystać z sakramentu, jednak zamiast tego hałasował i bluźnił. Jako, że wszystkiemu przyglądały się dzieci i kilkudziesięciu obecnych na miejscu wiernych, a agresor nie zaprzestawał wulgarnego zachowania, interweniować musiała policja. Mundurowi wyprowadzili kompletnie pijanego 43-latka, który z 2,6 promilami alkoholu został zatrzymany do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.
Obecnie policjanci z wojnickiego komisariatu prowadzą dochodzenie w sprawie złośliwego przeszkadzania w sprawowaniu aktu religijnego. To przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczeniem wolności lub pozbawieniem wolności do dwóch lat.