Wrócił na miejsce włamania, by ukraść tym razem piwa i… papierosy
Po raz drugi włamał się do GS w Joninach by ukraść piwa i … papierosy. Szybko został zatrzymany przez policjantów z Tuchowa. 55-latek przyznał się do winy, policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Uszkodzenia szyby właściciel wycenił na kwotę 3000 złotych, a wartość skradzionych piw i papierosów na kwotę…590 złotych.
W Wielką Sobotę przed godziną 21 dyżurny tarnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, o tym, że po raz kolejny miało miejsce włamanie do sklepu GS w Joniach, a sprawca uciekł do pobliskiego lasu.
Z rozmowy ze zgłaszającym wynikało, że po godzinie dwudziestej uruchomiony został alarm w jego sklepie w Joninach. Gdy przyjechał na miejsce stwierdził wybite szyby w drzwiach sklepu i zauważył sylwetkę mężczyzny uciekającego do lasu. Dyżurny na miejsce skierował policjantów z Tuchowa, którzy w penetracji terenu zatrzymali podejrzanego o to przestępstwo 55-latka z sąsiedniej miejscowości. Przy sobie w reklamówce miał skradzione papierosy oraz piwa, których jeszcze nie zdążył spożyć. Mężczyzna został zatrzymany i przetransportowany do Tarnowa w celu wytrzeźwienia. Przyjęto zawiadomienie o kradzieży z włamaniem, a zabezpieczony alkohol i papierosy, będące przedmiotem postępowania, zostały zwrócone właścicielowi sklepu. Na następny dzień, po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Przyznał się do tego czynu, jednak i tym razem nie potrafił wyjaśnić dlaczego tak zrobił. Policjanci z Tuchowa wszczęli już drugie przeciwko niemu postępowanie o kradzież z włamaniem. Grozi mu kara do10 lat pozbawienia wolności. Poprzednie przestępstwo miało miejsce kilka tygodni wcześniej.